Moje 3 marzenia

Każdy z nas o czymś marzy. Każdy ma też jakieś cele. Jednak ja odbieram to w ten sposób, że cel jest tym do czego dążę w najbliższej przyszłości, a marzenia mam dość odległe. A jak jest u was? Zapraszam na zapoznanie się z moją top trójką jeśli chodzi o marzenia! Mam nadzieję, że mimo ujawnienia ich, spełnią się (a raczej ja je spełnię)!

1.Podróżować

Tak, w przyszłości chciałabym bardzo dużo zwiedzić, zobaczyć, poznać. Jestem otwarta na nowe miejsca, ludzi, na coś innego niż moja codzienność. Obecnie na szczycie listy znajdują się Stany Zjednoczone (w szczególności Nowy Jork) i Australia. Mimo to Europy również nie mam zamiary odpuścić. Ale to wszystko później, jak zarobię, odłożę i oszczędzę, a potem z uśmiechem wydam!

2.Inspirować swoją pracą 

Marzę o tym, aby mieć taką pracę, na którą nie będę narzekać i codziennie modlić się, aby zasnąć i obudzić się dopiero w piątek popołudniu. Chciałabym robić coś ciekawego, inspirować tym siebie i innych, a przede wszystkim mieć świadomość, że tobie e jakiś celu. Wcześniej myślałam o czymśw  stylu coachingu, teraz chciałabym iść bardziej w stronę naukową, jednak jeszcze wszystko może ulec zmianie.

 

3.Przeżyć coś ekstremalnego

Na tą chwilę mam zamiar w najbliższej przyszłości - skoczyć ze spadochronem! Strasznie kręci mnie ten pomysł i kombinuję, jak go by tu zrealizować. W planach jest jeszcze skok z klifu (jeśli nadarzy się okazja) oraz paintball, mimo że nie jest to jakiś wielki dreszczowiec, to zawsze jakieś emocje (ale tą opcję udało mi się spełnić w te wakacje). :)

 

źródło zdjęcia

To moje trzy opcje. Wiadomo, że oprócz nich, jak każdy chciałabym być zdrowa, szczęśliwa, mieć rodzinę, zaznać miłości. Ale to dość oczywiste opcje, które towarzyszą większości z nas, a tutaj chciałam, aby te trzy marzenia były bardziej "spersonalizowane" i konkretne.

Jakie trzy rzeczy wy byście wymieli? 

 Życzę wam, aby wszystkie się spełniły! :)